Aktualności

Nowe elektrobusy i dodatkowe pieniądze na toruńską komunikację miejską

Dobre wieści dotyczące toruńskiej komunikacji miejskiej. Już niebawem pasażerów będą woziły cztery kolejne autobusy elektryczne, które właśnie dotarły do grodu Kopernika. Są do nich także nowe ładowarki. Kolejna dobra wiadomość to pozyskanie przez miasto – już trzeci raz - dodatkowego dofinansowania dla projektu BiT City. Ponadto tabor Miejskiego Zakładu Komunikacji wzbogacił się o nowy pojazd techniczny - do czyszczenia rowków szyn i przestrzeni międzyszynowych.

Ekologia i dbałość o środowisko w dzisiejszych czasach stały się priorytetem działań miast w zakresie komunikacji miejskiej. Pasażerowie chcą przemieszczać się szybko, komfortowo i ekologicznie. Toruń stara się sprostać tym wyzwaniom i nieustannie inwestuje w nowy, ekologiczny tabor i infrastrukturę dla ekologicznej komunikacji publicznej. Buduje nowe linie tramwajowe, węzły przesiadkowe, modernizuje torowiska, kupuje nowe tramwaje, autobusy hybrydowe i elektryczne. Po Toruniu jeżdżą 22 nowoczesne tramwaje PESA Swing, 15 hybrydowych i sześć elektrycznych autobusów. Teraz dotarły cztery kolejne „elektryki”. Dofinansowanie na zakup ekologicznych pojazdów i infrastruktury do ich ładowania miasto, za pośrednictwem MZK,  pozyskano z programu Zielony Transport Publiczny.

- Autobusy elektryczne są bardzo potrzebne. Jako pasażerowie chcemy podróżować wygodnie, ale także przyjaźnie dla środowiska naturalnego. Te autobusy są zeroemisyjne. Już w tej chwili mamy 10 takich pojazdów oraz 15 autobusów hybrydowych, a więc stan sprzętu przyjaznego dla środowiska jest coraz lepszy – mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. - Jeżeli dodamy do tego, że nasze miejskie autobusy spalinowe mają obecnie najwyższą, najlepszą normę przed emisją spalin poprzez systemy filtracji i inne zabezpieczenia, to możemy śmiało powiedzieć, że transport publiczny w Toruniu jest przyjazny środowisku naturalnemu. Tym bardziej, że istotną część tego transportu stanowią tramwaje. Budujemy nową linię tramwajową, która na pewno skupi wielu pasażerów, modernizujemy torowiska, kupujemy osprzęt do ich utrzymania, jak ten nowy pojazd do czyszczenia rowków szyn. Wszystko to sprawia, że podróżowanie komunikacją miejską w Toruniu jest coraz wygodniejsze, ekologiczne i bezpieczne.

21 stycznia 2022 r. uruchomiono postępowanie przetargowe (oferty można było składać osobno na dostawę pojazdów oraz dostawę, montaż i uruchomienie ładowarek. Na dostawę autobusów wpłynęła jedna oferta - Solaris Bus & Coach sp. z o.o. (na kwotę ponad 11,7 mln zł brutto), a na infrastrukturę do ładowania dwie oferty - Ekoenergetyka-Polska S.A (635,2 tys. zł brutto) i LINTELI Sp. z o.o. (653,1 tys. zł brutto). Za najkorzystniejsze uznano oferty Solarisa i Ekoenergetyki. Umowy zawarto 28 kwietnia 2022 r.

Dofinansowanie do zakupu wozów i ładowarek wyniosło ponad 7 mln zł.

- Nowe autobusy elektryczne są takie same jakie pierwsze toruńskie „elektryki”, zresztą także solarisy - klasy Maxi, o długości ok. 12 metrów, niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, wyposażone m.in. w system informacji pasażerskiej, monitoring, klimatyzację, automaty do sprzedaży biletów, WiFi, łącza USB i system detekcji i gaszenia pożarów – wylicza prezes MZK w Toruniu Zbigniew Wyszogrodzki. - Infrastrukturę do ładowania stanowią dwie podwójne ładowarki tzw. „wolne”. Stanęły one na terenie zajezdni autobusowej przy ul. Legionów.

Podczas prezentacji autobusów prezydent Zaleski wręczył kluczyki do pojazdów kierowcom, którzy będą je obsługiwali. Warto tu dodać, że to wyróżniający się pracownicy.

To nie koniec dobrych wiadomości. Już kolejny, trzeci raz miasto pozyskało dodatkowe dofinansowanie dla projektu „Poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu – BiT-City II”. Jest to największe przedsięwzięcie, które zmienia komunikacyjne oblicze miasta w ostatnich latach.

Cały projekt, o łącznej wartości ponad 461,5 mln zł, składa się z ośmiu zadań, dzięki którym zostanie usprawniony transport publiczny w mieście. Najważniejszym z nich jest budowa nowej linii tramwajowej na północ Torunia, która będzie przebiegać z centrum Szosą Chełmińską, ul. Długą, Legionów, Polną, Ugory i Watzenrodego aż do nowej pętli, która powstaje przy ul. Heweliusza. Koszt budowy to niemal 212 mln zł brutto.

Pozostałe zadania projektu:

  • modernizacje torowisk - 4 odcinki wraz z siecią trakcyjną wzdłuż ul. Bydgoskiej, Szosy Lubickiej, Broniewskiego, Kraszewskiego (zakończone), Warneńczyka i Gogi (zakończone, czeka na odbiór końcowy);
  • zakup 14 autobusów hybrydowych – dostarczone;
  • zakup pięciu nowoczesnych tramwajów – dostarczone;
  • zakup sześciu autobusów elektrycznych z infrastrukturą do ich ładowania – dostarczone;
  • zakup trzech pojazdów technicznych (wóz do czyszczenia i udrażniania rozjazdów, kanałów, torowiska i zwrotnic, pojazd wieżowy, pojazd do czyszczenia rowków szyn i przestrzeni międzyszynowej) - dostarczone.

- Pierwotnie wartość projektu wynosiła ponad 400 mln zł, a dofinansowanie 195,6 mln zł. Miasto ubiegało się o zwiększenie tej kwoty. W 2020 r. pozyskało dodatkowe 17,7 mln zł dofinansowania, w kwietniu ubiegłego roku kolejne dodatkowe 25 mln zł (głównie na realizację dodatkowego odcinka nowego  torowiska – od ronda Strobanda do pętli przy ul. Heweliusza), a teraz jeszcze kolejne 22,5 mln zł – mówi prezydent Zaleski. - W efekcie całkowita wartość projektu wynosi obecnie ponad 461,5 mln zł., a dofinansowanie od wydatków kwalifikowalnych – niemal 261 mln zł (71,33%). Projekt jest dofinansowany ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.

Trzecia dobra wiadomość – tabor Miejskiego zakładu Komunikacji zyskał kolejny specjalistyczny wóz techniczny - do czyszczenia rowków i przestrzeni międzyszynowych.  Jego dostawcą jest wyłoniona w przetargu czeska firma SaZ s.r.o. Pojazd kosztował 2,4 mln zł brutto. Jak usprawni on pracę? Obecnie czyszczenie torów odbywa się ręcznie, co jest bardzo czasochłonne. Nowy wóz, za pomocą wody pod wysokim ciśnieniem, upora się z zanieczyszczeniami zdecydowanie szybciej. Jego zaletą jest także to, że z łatwością porusza się zarówno po torowisku, jak i po drodze. Jest to tzw. wóz dwudrogowy, który oprócz normalnych kół ma specjalny wózek, dzięki któremu można go wkoleić na szyny. Koszt zakupu to ponad 2,4 mln zł brutto.